Meble
– niegdyś kupowane na lata, a jak jest dzisiaj? Czy wybierając meble do salonu,
pokoju dziecięcego, czy sypialni zwracamy szczególną uwagę na ich jakość? Czy
raczej nie zależy nam, aby dana komoda bądź szafka była z nami na dłużej? Bo
jak nie ta to będzie inna. Jakie pytania należy zadać sprzedającemu meble, by w
przyszłości nie poczuć rozczarowania i złości z nietrafionego zakupu? Między
innymi na te pytania znajdziecie odpowiedzi w poście bloga Osiedla Kapriola. Zajrzyjcie!
Mimo
przepychy w sklepach i większych możliwości finansowych niektórych rodzin
(program 500+) meble wciąż kupowane są na lata. Dziesięć przypadkowym osób
zapytaliśmy o to, czy w najbliższej przyszłości zamierzają wymienić swoje
meble. Tylko jedna z nich planuje wymienić meble w pokoju dziecięcym – kupione
osiem lat temu zdążyły już wyjść z mody, a dziecko z nich po prostu wyrosło. – Ja przyzwyczajam się do otoczenia. Jeśli
mam coś zmienić w domu, długo się nad tym zastanawiam – mówi pani Monika,
mieszkanka Torunia. – Moje meble w
salonie, choć mają już ok. 10 lat wciąż są w dobrym stanie, więc dlaczego miałabym
je wymieniać? Tylko dlatego, że mam taką zachciankę? – pyta kobieta.
Dobrej
jakości mebel (przykłady znajdziecie w domu pokazowym, położonym na Osiedlu Kapriola, w Warszawie: http://osiedlekapriola.pl/galeria )
to prawdziwa inwestycja. Bylejakość szybko odpłaci się oderwaną „rączką”, odpryśniętą
farbą czy inną awarią. Wybierając meble postawmy na klasykę. Na ponadczasowe
umeblowanie, które za rok, pięć, czy dziesięć lat będzie wciąż zachwycać naszych
gości.
Nie
bójmy się zadawać pytań doradcom sprzedaży – na tym polega ich praca, są po to,
aby pomóc, polecić, odpowiedzieć na wszelkie nurtujące nas kwestie. Dowiedzmy
się, jakimi środkami należy czyścić meble, aby nie straciły swojego blasku. Aby
uniknąć rozczarowania, zapytajmy od razu, jaki jest termin realizacji
zamówienia – może okazać się, że magazyn jest pusty, a sklep zamawia mebel dopiero
w momencie realnego zakupu przez klienta. Zapytajmy również o wszelkie warianty
danego mebla, na przykład czy występuje w innych kolorach.
I
jeszcze jedno – nie krępujmy się prosić o rabat. Targowanie się powinno mieć
miejsce nie tylko na osiedlowym bazarku, ale w każdym sklepie. Każdym. W
przypadku sklepu z meblami możemy wynegocjować chociażby darmową dostawę czy
skręcenie mebli. Jeśli sprzedawca odmówi, trudno – najważniejsze, że próbowaliśmy,
przynajmniej nie będziemy rozmyślali o tym, że mogliśmy zaoszczędzić, a przez
nieśmiałość tylko przepłacamy.
Czym
kierować się przy zakupie mebla? Względami
estetycznymi, funkcjonalnością, ceną i jakością – kolejność dowolna. Udanych i
przede wszystkim świadomych zakupów nam wszystkim!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz