Po
wejściu do cudzego domu chyba nic tak nie odpycha, jak nieprzyjemna atmosfera. I
nie mówimy tu o relacjach panujących pomiędzy domownikami. Pewnie większość z
nas była w sytuacji, kiedy natychmiast chciało się „uciekać gdzie pieprz rośnie” po odwiedzinach w brzydko pachnących
czterech kątach, prawda? Wchodząc do domu powinien witać i otulać nas cudowny
aromat pachnącego ciasta, kwiatów czy najzwyczajniej w świecie… czystości.
Ponieważ
nie każdego z nas cechują umiejętności cukiernicze i raczej nie ma mowy o tym,
że w domu będzie gościł aromat świeżo upieczonego ciasta, postawmy na piękno i
zapach kwiatów. Niejedna kobieta ma do nich ogromną słabość, prawda? Które
kwiaty wybrać do swoich domów? Tutaj mamy pełną dowolność. Zimą mogą to być
bukiety goździków, wiosną żonkile, a latem kompozycja kwiatów uzbieranych
podczas spaceru.
Świeże
kwiaty natychmiast ożywiają wnętrze i nadają im specyficznego klimatu. Na dowód
tego wizualizacja salonu z domu pokazowego zlokalizowanego na Osiedlu Kapriola, na Wilanowie. Bukiet
przepięknych tulipanów natychmiast wniósł barwę i cudowny zapach do wnętrza
tego domu szeregowego. Musicie uwierzyć nam na słowo!
Dla
przeciwników kwiatów (o ile tacy istnieją!) proponujemy inne rozwiązanie –
zapachowy odświeżacz powietrza. Można go wykonać w domowym zaciszu i co ważne,
składa się tylko z naturalnych składników. Do zrobienia odświeżacza potrzebna
nam będzie szklanka wody, mała łyżka sody, odrobina ulubionego olejku
zapachowego i oczywiście spryskiwacz. Po jego użyciu w domu zapanuje czyste i
świeże powietrze.
Aby
zatrzymać w naszych domach piękny zapach, stawiajmy tylko na naturalne
rozwiązania. W przeciwieństwie do wszelkiego rodzaju gotowych odświeżaczy,
wypełniających półki sklepowe, doskonale wiemy co wdychają nasze płuca.
Starajmy się, aby po wejściu do naszego domu goście pytali nas z uśmiechem na
twarzy: „co tu tak przyjemnie pachnie?”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz