Minimalistycznie, czyli jak?

Z czym kojarzy Wam się współczesny design? Pierwsza myśl, która przychodzi nam do głowy to prostota i minimalizm. Jakie cechy są charakterystyczne dla stylu minimalistycznego? Jak urządzić wnętrze pod względem koloru i formy, aby było prostolinijnie, ale nie monotonnie? O tym w dzisiejszym poście bloga Osiedla Kapriola!

Po pierwsze kolor

W stylu minimalistycznym przeważają niezwykle oszczędne kolory. Prym wiedzie nieskazitelna  biel, dalej mamy szarości, odcienie brązu i czerń. Możemy tu postawić na biel, która z pewnością doda naszemu wnętrzu sporej dawki światła oraz czerń, który będzie z kolei świetną oprawą dla dodatków. W przypadku minimalizmu stawiamy na naturalność, nie ma tu miejsca na przerost formy nad treścią.

Po drugie forma i materiał

Zapomnijmy o zdobnych meblach, postawmy na proste i przede wszystkim funkcjonalne umeblowanie. Wszędzie królują kąty proste i geometryczne formy sprzętów. W stylu minimalistycznym dostrzegamy takie materiały jak stal, drewno, plastik, beton czy ekologiczne skóry.

Po trzecie dodatki, a właściwie ich brak

Wszystko co do tej pory „chomikowaliśmy” (dekoracje, bibeloty, drobiazgi) powinno zniknąć z naszego domu. Raz na zawsze porzućmy sentymentalne pamiątki przywiezione z nawet najkrótszej wycieczki. We wnętrzu powinny znajdować się tylko i wyłącznie niezbędne rzeczy. Jeśli stwierdzimy, że dom bez ozdób stał się chłodny, możemy postawić tu na kilka właściwie dobranych dodatków, na przykład piękny obraz czy dywan o gęstym i grubym włosiu. 

Prostotę w najlepszym tego słowa znaczeniu można dostrzec chociażby w salonie domu pokazowego na Osiedlu Kapriola, na warszawskim Wilanowie. W pomieszczeniu panuje design nowoczesny, minimalistyczny, o prostej i niewyszukanej formie. Brak tutaj zbędnych dodatków, które tylko wprowadziłyby niepotrzebny chaos. Jest kilka elementów, które doskonale współgrają z całością. Wnętrze urzeka otwartą przestrzenią płynnie łączącą się z kuchnią.

Minimalizm w domu to profesjonalizm i dopracowanie nawet w najmniejszym szczególe. Nie jest to rozwiązanie dobre dla każdego. W takich wnętrzach idealnie poczują się osoby wymagające, które nie przepadają za tak zwaną „pstrokacizną”, a preferują raczej spokojne powierzchnie i subtelną grę światła.

A czy Wam również styl minimalistyczny przypadł do gustu? Zechcecie wprowadzić go do swoich domów?