Jeszcze
niedawno aranżowaliśmy śliczny pokoik dla naszego maleństwa, dziś po niemowlaku
zostało już tylko wspomnienie i zdjęcia. „Kiedy
to zleciało?” – zastanawiamy się. W
mgnieniu oka nasze dziecko wydoroślało. Trzeba zatem przeobrazić jego pokój w
miejsce stosowne do wieku, bez tapety w Kubusia Puchatka, pluszaków na komodzie
i gwiazdek na suficie. W poście Osiedla
Kapriola znajdziecie informację, o czym warto pamiętać aranżując królestwo
naszego dziecka.
Pokój
malucha często odzwierciedla jego zainteresowania. Pamiętajmy jednak, że nasza sześciu,
dziesięcioletnia pociecha będzie nieustannie wpadać na nowe, nie zawsze
genialne pomysły. Z minuty na minuty zmieniają się jej upodobania. Dziś
chciałby zostać strażakiem, jutro będzie miłośnikiem zwierzątek, a jeszcze w
kolejnym dniu zapragnie wylecieć w kosmos. Biorąc pod uwagę zmienność naszego
dziecka, nie będziemy przecież regularnie zmieniać wystroju pokoju. Jakie
zasady należy wprowadzić urządzając dziecięcą przestrzeń?
Już
na samym początku zakupmy uniwersalne meble. Takie, które będą pasować zarówno
trzy, jak i 10-latkowi. Odpuśćmy sobie kupno słodkich, dziecięcych mebelek,
które lada chwila staną się już nieaktualne. Umeblowanie wymienimy dopiero, gdy
ulegnie zniszczeniu. Chyba, że nie mamy na co wydawać pieniędzy! W skład mebli
wchodzi również łóżko – tu trzymamy się tej samej zasady, czyli stawiamy na
uniwersalność. Dziecko będzie chciało konkretny wzór, na przykład w Star Warsy?
Postawmy na narzutę. Z chwilą znudzenia dziecka filmem, pozbędziemy się
narzuty, nie łóżka. Jeśli nasze dziecko nalega na umieszczenie w jego pokoju
elementów o konkretnym akcencie, zdecydujmy się na naklejki ścienne, których
szybko możemy się pozbyć. Innym rozwiązaniem są kolorowe, zdobne pudełka, do
których dzieci będą mogły włożyć swoje zabawki czy książki.
Zainteresowanie
naszego dziecka powinno być zaakcentowane, ze smakiem, bez zbędnej
przesadności. Podczas urządzania pokoju pomyślmy praktycznie. Nie ekscytujmy
się tym, że nasze dziecko uwielbia grać na gitarze. Nie wprowadzajmy do jego
pokoju zaraz tapety w formie nut, figurek o kształcie gitary, czy poduszek z
twarzą gitarzysty. Pozwólmy, żeby decyzja odnośnie wprowadzenia konkretnych
dodatków należała do pociechy.
Przykład
uniwersalnego pokoju, który sprawdzi się zarówno dla 7-dmio, jak i 15-nastolatka
znajdziecie w mieszkaniu pokazowym z Osiedla Kapriola, na warszawskim
Wilanowie. Szarości są świetną baza pod kolejne (przyszłościowe) zmiany.
W
trakcie aranżacji pokoju weźmy pod uwagę zdanie naszego malca. Uczmy go przy
tym dobrego gustu. Dziewczynkom nie aranżujmy różowej przestrzeni, gdzie
królują puszki i kwiaty. Chłopcom nie urządzajmy pokoju w mrocznej scenerii.
Uniwersalność, wygoda i akcent jego fascynacji – niech te słowa prowadzą nas w
trakcie aranżacji dziecięcej przestrzeni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz