„Trzy osoby śmiertelnie zatruły się tlenkiem
węgla”, „Zmarła kobieta, która zatruła
się czadem” – każdego roku, podczas sezonu grzewczego media regularnie
podają informację o tego typu tragicznych zdarzeniach. W okresie
jesienno-zimowym strażacy wyjeżdżają do całej masy działań, które są związane właśnie
z śmiercionośnym czadem. Jak uchronić swoje zdrowie i życie? Przeczytajcie na blogu Osiedla Kapriola!
Tlenek węgla, potocznie nazywany czadem jest
niezwykle toksycznym gazem. Niemożliwy do wykrycia przez zmysły człowieka. Jest
niewidoczny, bezwonny i śmiertelnie niebezpieczny. Gromadzi się w górnych częściach
pomieszczenia. Aby się przed nim uchronić, musimy wbić do głowy kilka
podstawowych rzeczy i bezapelacyjnie wprowadzić je do swojego życia.
Wszystkie
urządzenia spalinowe, grzewcze, instalacje gazowe, czy przewody kominowe
powinny działać bez najmniejszych usterek. Przynajmniej raz do roku musimy
poddawać je do kontroli. Nie przez przysłowiowego Wujka Mietka, który zrobi to
po macoszemu, a specjalistę – w końcu chcemy mieć pewność, że stan techniczny
urządzeń jest bez zastrzeżeń.
Samobójstwem
można nazwać zatykanie przewodów wentylacyjnych, zakrywanie kratek
wentylacyjnych czy ogrzewanie pomieszczeń kuchnią gazową. Z dala od wszelkich
zanieczyszczeń z przewodów dymowych i spalinowych. Strzeżonego pan Bóg strzeże!
Mimo
tego, że idzie (być może sroga) zima, nie przesadzajmy ze szczelnym zamykaniem
okien. Wnętrza muszą być często wietrzone, drzwi od łazienki posiadać otwory do
dopływu świeżego powietrza, w kuchni i we wspomnianej łazience dodatkowo musi
być kratka do odprowadzania zużytego powietrza. Słuchajmy się rad kominiarzy.
Nie lekceważmy ich zaleceń. I co ważne – wszelkie urządzania powinny być z dala
od małych lokatorów. Powtarzamy – z dala!
Wystarczy
około 100,00 złotych, żeby uchronić swoje zdrowie i życie. Tyle kosztuje
czujnik czadu, który będzie monitorować pomieszczenia pod kątem obecności tlenku
węgla. W momencie wykrycia podwyższonego stężenia czadu, uruchamiany jest głośny
alarm dźwiękowy. Czy będziecie oszczędzać na swoim życiu?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz